Dobra gra słaby wynik...

W niedzielę 26 kwietnia udaliśmy się na wyjazdowy mecz z Czarnymi Czudec.Pierwsza połowa to lekka przewaga gospodarzy w posiadaniu piłki , kilka akcji z jednej jak i z drugiej strony lecz bez efektu bramkowego dopiero w około 30 min  po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki dopada zawodnik gospodarzy i strzela bramkę na 1:0. Stracona bramka podziałała na nas motywująco ,ruszyliśmy na bramkę Czudca w końcu na 5 min przed końcem pierwszej połowy po dośrodkowaniu Dudka z rzutu rożnego bramkę do szatni strzela Marcin Sitek i jest już 1:1 do końca połowy wynik nie uległ zmianie.Druga połowa uderzająco podobna do pierwszej akcje ze strony gospodarzy jak i gości . W około 50 min nasz zawodnik blisko szesnastki fauluje zawodnika Czarnych ten podchodzi do piłki i bezpośrednio sprytnym strzałem po ziemi przy długim słupku pokonuje naszego bramkarza i przegrywamy w Czudcu już 1:2.Lecz nie opuszczamy głów i dalej atakujemy bramkę przeciwnika w 60 min meczu szarżą po lewej stronie popisał się Dudek wyłożył piłkę Podolskiemu na sam na sam z bramkarzem ten niestety zamiast uderzać z pierwszej piłki przyjmował natychmiast dopadł do niego obrońca Czudca i wybija mu piłkę z pod nóg.Kolejne minuty to nadal wyrównana gra przeprowadzamy kilka akcji sprawiających drużynie gospodarzy wiele problemów,końcowa faza meczu to dwie głupio stracone bramki po indywidualnych błędach naszego zespołu bramkę na 1:3 tracimy po kontrowersyjnym rzucie karnym a na 1:4 po zamieszaniu w polu karnym i nieupilnowaniu zawodnika z Czudca , do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Przegrywamy 1:4 lecz wynik nie odzwierciedla naszej gry bo wyglądała bardzo dobrze oby tak dalej , za tydzień mecz ze Startem Lubenia obecność obowiązkowa .